W aż 56 proc. ofert pracy w branży IT jedyną dostępną formą zatrudnienia jest kontrakt B2B – tak wynika z analizy ogłoszeń opublikowanych w tym roku na No Fluff Jobs, polskim portalu z ogłoszeniami, który od 10 lat ułatwia kandydatom i kandydatkom znalezienie pracy dopasowanej do ich oczekiwań finansowych. W porównaniu do 2024 roku stanowi to wzrost o 7 p.p. Odsetek ofert, w których wymienione są zarówno kontrakt B2B, jak i inne typy umów, spadł o 8 p.p. – z 23 proc. w 2024 r. do 15 proc. w 2025 r.
Od lat dominującą formą współpracy w branży technologicznej, zwłaszcza na stanowiskach mid i senior, jest umowa B2B – mówi Paulina Król, Chief People & Operations Officer w No Fluff Jobs. – Firmy, z racji większej elastyczności współpracy, zachęcają nowych pracowników do założenia działalności gospodarczej lub preferują przy wyborze kandydatów, którzy już JDG mają. Sami pracownicy w tym układzie też raczej nie są stratni – w IT zarobki wśród doświadczonych osób są wysokie, a przy działalności gospodarczej kwota netto trafiająca do pracownika jest dużo wyższa niż na etacie. Natomiast to współpracownik musi pokrywać koszty, które są „wbudowane” w umowy o pracę, takie jak zabezpieczenie emerytalne czy zdrowotne.
Dla kontrastu, ogłoszenia IT, w których jedyną dostępną formą zatrudnienia jest umowa o pracę, stanowią 28 proc. wszystkich ofert opublikowanych w tym roku na portalu No Fluff Jobs, a więc 2 razy mniej niż w przypadku umów B2B. W porównaniu do 2024 r. odnotowano tu niewielki wzrost, zaledwie o 1 p.p. Rekrutacje, w których nie oferuje się zatrudnienia ani na podstawie kontraktu B2B, ani na podstawie umowy o pracę, to zaledwie ok. 1 proc. wszystkich ogłoszeń na No Fluff Jobs.
Przy tak wyglądającym rynku pracy wprowadzenie wyższej składki zdrowotnej dla samozatrudnionych może mieć negatywne skutki dla sektora technologicznego. Kontraktorzy będą oczekiwać wyższych stawek, aby zrekompensować spadek dochodu netto, co przełoży się na presję płacową. Z jednej strony może to skutkować wzrostem rotacji i większym zainteresowaniem etatem, gdzie koszt składek częściowo przejmuje pracodawca, natomiast z drugiej – w obecnej sytuacji rynkowej, w której to pracodawcy rozdają karty, współpracownikom może bardziej zależeć na utrzymaniu stabilności współpracy niż szukaniu nowych możliwości i będą gotowi przełknąć tę zmianę – komentuje Paulina Król, Chief People & Operations Officer w No Fluff Jobs.
Poza IT dominuje zatrudnienie na umowie o pracę
Wśród branż niezwiązanych z IT te proporcje kształtują się zupełnie inaczej – kontrakt B2B jako jedyna dostępna forma zatrudnienia pojawia się w 19 proc. ofert (wzrost o 2 p.p. w stosunku do 2024 r.). Wyłącznie umowę o pracę oferuje się w 65 proc. ogłoszeń (wzrost o 8 proc. w stosunku do 2024 r.). Odsetek ofert, w których wymienione są zarówno kontrakt B2B, jak i inne typy umów, wynosi 11 proc., o 9 punktów procentowych mniej niż w ubiegłym roku. Rekrutacje z możliwością zatrudnienia wyłącznie na podstawie innych typów umów niż B2B lub etat stanowią ok. 4 proc.